Bajka wśród świec i obietnic
Wszystko tego dnia przypominało sceny z marzeń – każdy szczegół otulał gości atmosferą baśni. Mason nie zważał na rosnące koszty; jego serce było skupione wyłącznie na jednej chwili – tej, w której Julia uśmiechała się z takim blaskiem, że mógłby przysiąc, iż czas stanął. Dla tej chwili mógł oddać wszystko. Nie miał wątpliwości, że każdy gest, każda decyzja miała sens – przecież właśnie rozpoczynali wspólne życie, utkane z nadziei i wiary w wieczność. Wszystko inne – pieniądze, rozsądek – znikało w cieniu jej spojrzenia. Nie wiedział jeszcze, że wybór podjęty z miłości stanie się punktem zwrotnym – początkiem nieoczekiwanych wydarzeń, które zburzą spokój jego świata i odmienią bieg przyszłości w sposób, jakiego nigdy by nie przewidział.