Prawda, która mogła wszystko zmienić
Mason wiedział, że dłużej nie da się milczeć. Kiedyś, podczas wieczoru pełnego czułych słów, Julia opowiadała z entuzjazmem o ich wspólnym jutrze i marzeniu o dziecku. Wtedy zrozumiał, że nie może dłużej ukrywać sekretu, który nosił w sercu zbyt długo. Choć w środku szalał burzliwy zamęt, zdobył się na spokój i odwagę. Wyznał, że po narodzinach Connora zdecydował się na trwałą zmianę – zabieg, który miał go uchronić przed powrotem do roli ojca. Była to decyzja trudna, lecz świadoma, wynikająca z bolesnych doświadczeń. Obawiał się jej reakcji, lecz wiedział, że tylko prawda może ich poprowadzić dalej – nawet jeśli miałaby ich rozdzielić. W chwili szczerości czuł ciężar odpowiedzialności, ale też ulgę – wreszcie przestał uciekać od tego, co nieuniknione.